...i pod kocykiem lubi spać. W dzień. A w nocy pod kołderką, ale zdjęć brak, bo fotograf w nocy śpi (pod tą samą kołderką ;)).
poniedziałek, 28 kwietnia 2014
poniedziałek, 21 kwietnia 2014
Opóźnione otwarcie sezonu spacerowego
W tym roku na pierwszy spacer z Grzanką wybraliśmy się dopiero dwa dni temu. Nie udało nam się wcześniej z nią wyjść, bo najpierw nie było pogody, potem nie było czasu, potem czekaliśmy aż dotrze do nas nowa smycz, a na koniec nadszedł sezon przeziębieniowy. W ten sposób przegapiliśmy kwitnące drzewa i żonkile...
W sobotę Grzanka nas jednak zmusiła, żeby w końcu uwzględnić spacer w naszym planie dnia. Zrobiła to oczywiście na swój sposób, czyli miaucząc pod drzwiami, kiedy zobaczyła, że zamierzamy wyjść z domu.
Wybraliśmy się do Larkhall Park. Spacer był krótki (bo dzień wietrzny), ale pełen emocji - od początkowego strachu...
...do zaciekawienia (szczególnie wielką ogrodzoną "kuwetą", do której oczywiście Grzance nie pozwoliliśmy wejść).
Żeby nie myślała jednak, że wszystkiego jej zabraniamy, zgodziliśmy się, żeby sobie pojadła trawy ;)
sobota, 19 kwietnia 2014
Wielkanoc
Życzymy wszystkim, którzy jeszcze o nas nie zapomnieli i tu zaglądają, zdrowej, spokojnej i pogodnej Wielkanocy :)
Grzanka już się nie może doczekać, żeby spróbować mazurka ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)