piątek, 28 lutego 2014

Kocie podgrzewacze

W poszukiwaniu ciepła Grzanka znalazła sobie dwa nowe ulubione miejsca w naszym mieszkaniu. Przebywała w nich na zmianę, w zależności, którą część kociego ciała chciała sobie podgrzać ;) Pierwszym miejscem był oczywiście grzejnik, który doskonale nadaje się do podgrzewania Grzankowego grzbietu. Niestety jest zbyt wąski, żeby położyć się na nim i podgrzać brzuszek, dlatego dla niższych partii kota musiał znaleźć się inny podgrzewacz. A był to router internetowy. Grzanka potrafiła przesiedzieć na nim cały dzień ;)

piątek, 21 lutego 2014

Hibernacja

Zapadłyśmy w sen zimowy. I ja i Grzanka. Mimo, że zima u nas w tym roku bezśnieżna i raczej nie bardzo chłodna, opuściła nas energia i natchnienie. Grzanka ożywia się tylko rano i wieczorem, kiedy zbliżają sie pory jej posiłków. Nie chce, żebyśmy zapomnieli napełnić jej miseczkę, więc na wszelki wypadek miauczy przeraźliwie. Poza tym śpi.


Niemal całkowicie przegapiliśmy tegoroczne Walentynki. Ale co gorsza, nie obchodziliśmy Dnia Kota. Dobrze, że Grzanka się nie zorientowała ;)


Czekamy z utęsknieniem na wiosnę. Grzanka łapie już pierwsze promienie wiosennego słońca.


A my wspominamy ciepłe kraje :)